W pierwszej rundzie po raz pierwszy wygraliśmy w Zabrzu (wcześniej pokonaliśmy Górnika u siebie w 1/4 Pucharu Polski). Lepiej rozegraliśmy końcówkę niesamowicie wyrównanego spotkania i pokonaliśmy faworyzowanego przeciwnika. Transmisję z meczu będzie można obejrzeć za darmo w Emocje.TV.
Przyszła pora na rewanż, tym razem to Górnik przyjeżdża do Kalisza i na pewno będzie chciał się odegrać. Tym bardziej dlatego, że ewentualna strata punktów może mocno skomplikować walkę zabrzan o obronę zeszłorocznych brązowych medali. Z drugiej strony nasz zespół musi powalczyć o punkty, aby obronić 5 miejsce. Nasza przewaga nad trzema kolejnymi zespołami wynosi zaledwie 1 punkt. W pamiętnym meczu w Zabrzu świetnie spisał się Mateusz Góralski, zdobywając 9 bramek, a ostatnią bramkę dającą zwycięstwo w wyjątkowo trudnej sytuacji rzucił Kacper Adamski. Dodatkowo, jak w pomeczowej wypowiedzi podkreślił sam Mateusz świetnie funkcjonowała obrona i to ona pozwoliła podjąć walkę i ostatecznie wygrać z brązowymi medalistami poprzedniego sezonu. Dobre wejście w mecz i twarda obrona będzie niesamowicie istotna dla walki o zwycięstwo również w niedzielny wieczór.
Górnik Zabrze z kolei jest bliżej walki o brązowy medal, niż zespołów za nim. Od porażki z Łomżą Vive Kielce 34:30 zespół trenera Marcina Lijewskiego odprawiał po kolei: Pogoń Szczecin, Wybrzeże Gdańsk, Grupę Azoty SPR Tarnów, MMTS Kwidzyn, Gwardię Opole i Zagłębie Lubin. W kilku ostatnich spotkaniach świetną formę prezentował doświadczony lewoskrzydłowy Bartłomiej Tomczak (9 bramek z Zagłębiem), z kolei w bardzo dobrym meczu z MMTS-em cały zespół spisał się z dobrej strony – aż 7 zawodników zdobywało 3 lub więcej bramek.
Dzięki zaangażowaniu kibiców w konkurs na profilu facebookowym PGNiG Superligi wygraliśmy głosowanie na darmową transmisję z meczu na portalu Emocje.TV. Po założeniu konta w serwisie, wejściu na stronę transmisji i wpisaniu kodu „EMOCJE” mecz będzie można obejrzeć za darmo. A już na nasze kolejne domowe spotkanie (2 czerwca z MMTS-em Kwidzyn) będą mogli wejść kibice.