Po wyśmienitej drugiej połowie Energa MKS Kalisz pokonał Gwardię Opole 33:26. Dzięki temu rok kończymy na 4. miejscu w PGNiG Superlidze. Przeczytajcie jak mecz z Gwardią podsumował trener Tomasz Strząbała.

Mecz trwa 60 minut. W Kwidzynie prowadziliśmy wyraźnie przez 50 i ostatnich 10 nam brakło, natomiast dzisiaj to my byliśmy stroną dominującą w drugiej połowie. Przede wszystkim w pierwszej niewiele pomogła nam bramka, a w obronie graliśmy być może za aktywnie, ale takie było założenie na początek meczu. Później mieliśmy stanąć bardziej płasko, żeby pozwolić im rzucać i wybić trochę z rytmu. Dzisiaj idealnie się to sprawdziło, dodatkowo Łukasz Zakreta miał bardzo dobrą drugą połowę i obrona bardzo mu pomagała. Po drugiej stronie graliśmy też dobrze w ataku i myślę, że wynik z zespołem Gwardii Opole świadczy o naprawdę dobrej drugiej połowie w naszym wykonaniu. 

Drugą połowę meczu Energa MKS Kalisz wygrał 19:8. Trener Strząbała podkreślił, że ciężko wskazać klucz do zwycięstwa, bo zespół funkcjonował dobrze jako całość.

Funkcjonowaliśmy dobrze w obronie i ataku, plus kilka razy bardzo dobrze poszliśmy z obrony do ataku szybkiego, oprócz kar robiąc tam również bramki. Nie wyróżniałbym tylko jednego elementu, graliśmy dobrze całościowo, a na końcu tak naprawdę liczy się wynik.

Niedzielny mecz z Gwardią był ostatnim ligowym meczem naszego zespołu w tym roku. Jak można podsumować pierwszą część sezonu, po której Energa MKS zajmuje 4 miejsce w tabeli?

Cały czas się poznajemy, mamy bardzo dobre mecze za sobą, ale też takie, które nie powinny nam się zdarzyć, ale myślę, że ogólny bilans jest „na plus”. Świadczy o tym zwłaszcza nasze miejsce w tabeli i liczba zdobytych punktów. Zagramy jeszcze w tym roku z reprezentacją Algierii przygotowującą się do Mistrzostw Świata w Egipcie bardzo dobry mecz sparingowy w Gdańsku. To też ważne dla naszego zespołu, że możemy mieć takie kontakty i rozwijać się jako zespół.