Tomasz Strząbała: Musimy pracować dalej

3 груд. 2020 |

Na temat meczu z Azotami wypowiedział się również trener Tomasz Strząbała. Szkoleniowiec Energa MKS-u Kalisz docenił klasę rywala oraz pogratulował im zwycięstwa, powiedział co jego zdaniem przesądziło o wyniku oraz podkreślił wagę sobotniego spotkania z MMTS-em Kwidzyn. 

Na temat meczu z Azotami wypowiedział się również trener Tomasz Strząbała. Szkoleniowiec Energa MKS-u Kalisz docenił klasę rywala oraz pogratulował im zwycięstwa, powiedział co jego zdaniem przesądziło o wyniku oraz podkreślił wagę sobotniego spotkania z MMTS-em Kwidzyn. 

Do 20 minuty kaliszanie toczyli walkę bramka za bramkę z niepokonanym w tym sezonie rywalem, później słabiej dysponowanego Wadima Bogdanowa w bramce Azotów zastąpił Mateusz Zembrzycki. Młody bramkarz do końca spotkania odbił 17 rzutów z 55% skutecznością pozwalając gościom na wypracowanie bezpiecznej przewagi.

W 20 minucie w bramce Azotów nastąpiła zmiana i w pięciu-sześciu dobrze wypracowanych sytuacjach przegrywaliśmy pojedynki 1 na 1 z bramkarzem, przez co do przerwy wytworzyła się już przewaga pięciu bramek. Po przerwie chcieliśmy spróbować jeszcze powalczyć grając 7 na 6, ale nie dało nam to za wiele. Za dwa dni gramy następny ważny mecz w Kwidzynie, a czeka nas jeszcze droga. To, czy w dniu dzisiejszym przegralibyśmy pięcioma czy dwunastoma bramkami nie stanowiłoby dla nas różnicy, a tam możemy stworzyć jakieś warunki i grać. Natomiast przy grze co trzy dni w składzie jaki mamy ciężko z takimi Puławami nawiązać walkę na przestrzeni 60 minut. Próbowaliśmy wszystkiego, kiedy nie poskutkowało daliśmy szansę pogrania zawodnikom rezerwowym i czeka nas kolejny mecz. Trudno, gramy teraz dużo meczów, wcześniej trzy kwarantanny, ale to w żaden sposób nas nie usprawiedliwia, bo byliśmy zdecydowanie słabsi w tym meczu. Azoty-Puławy były lepsze w każdym elemencie i na dzień dzisiejszy są od nas silniejszym zespołem i gratulacje dla nich za zwycięstwo, a my musimy pracować dalej i tyle.  

Trenerem MMTS-u od nowego sezonu jest dobrze znany w Kaliszu Bartłomiej Jaszka. Mecz w Kwidzynie już w sobotę o 19:30, transmisję przeprowadzi portal Emocje.tv.