Podsumowanie Jesieni: Bramkarze

29 gru 2020 |

Jakiś czas temu swoje podsumowanie rundy jesiennej PGNiG Superligi zaprezentował portal WP Sportowe Fakty (można je przeczytać tutaj) wyróżniając również nasz zespół. Teraz pora na klubowe podsumowanie, które rozpoczynamy od bramkarzy. Tutaj mamy ciągle świetnie uzupełniający się duet, dodatkowo Łukasz jesienią był trzecim najlepszym bramkarzem Superligi pod względem odbitych rzutów. W najbliższych dniach prezentowane będą kolejne części, zachęcamy do śledzenia. 

Jakiś czas temu swoje podsumowanie rundy jesiennej PGNiG Superligi zaprezentował portal WP Sportowe Fakty (można je przeczytać tutaj) wyróżniając również nasz zespół. Teraz pora na klubowe podsumowanie, które rozpoczynamy od bramkarzy. Tutaj mamy ciągle świetnie uzupełniający się duet, dodatkowo Łukasz jesienią był trzecim najlepszym bramkarzem Superligi pod względem odbitych rzutów. W najbliższych dniach prezentowane będą kolejne części, zachęcamy do śledzenia. 

Już w poprzednim sezonie współpraca naszych bramkarzy – Łukasza Zakrety i Mikołaja Krekory układała się świetnie. Obaj bardzo dobrze się uzupełniali potrafiąc decydować o losach spotkań. Czasem grali bardzo dobrze od początku meczu, innym razem zaliczając kluczowe wejście z ławki.

W tym sezonie sytuacja wygląda podobnie. Bardzo ważnym elementem składającym się na świetny wynik punktowy (22) i wysokie, 4 miejsce w tabeli naszego zespołu jest gra w obronie. Tutaj dużą rolę odgrywają bramkarze, chociaż jak sami podkreślają ich interwencje wynikają w dużej mierze ze wspólnej pracy całego zespołu. W środku obrony nie do przejścia jest Mateusz Kus, kierujący całym blokiem obronnym z poziomu parkietu. Wspomagają go często Krzysztof Misiejuk, Robert Kamyszek, Marek Szpera, Maciej Pilitowski czy skrzydłowi. Każdy zawodnik pojawiający się na parkiecie dokłada zaangażowanie i walkę, co zmusza przeciwników do dodatkowego wysiłku w ataku. To sytuacja wręcz idealna dla naszych bramkarzy.

– Nie daliśmy w obronie sobie łatwo rzucić bramki i stąd tylko 18 straconych goli. Zagraliśmy sprytnie ze Szczecinem, udało nam się kilka piłek przechwycić, kilka zgubili dzięki naszej presji, kilka znowu udało się nam też odbić w bramce, więc to właśnie obrona była kluczem do zwycięstwa. Jesteśmy zgraną drużyną, każdy dołożył do zwycięstwa swoją cegiełkę i tak się właśnie buduje zespół. – mówił po listopadowym zwycięstwie z Pogonią Szczecin Łukasz Zakreta.

Statystycznie Mikołaj Krekora obronił w pierwszej części sezonu 35 rzutów odbijając prawie co trzeci rzut przeciwników. Dwa najlepsze mecze Mikołaja to wygrana ze Stalą Mielec (7 obron i 50% skuteczności) i Pogonią Szczecin (3 odbite rzuty w kluczowych momentach i 60% skuteczności), kiedy zmieniał Łukasza w trakcie meczu i zaliczał bardzo ważne interwencje. Wszyscy pamiętamy również obroniony przez Mikołaja rzut Mateusza Jachlewskiego w drugiej połowie meczu w Gdańsku, kiedy ostatecznie pokonaliśmy gospodarzy.

Łukasz Zakreta z kolei obronił aż 88 rzutów, co jest trzecim najlepszym wynikiem w całej PGNiG Superlidze. Łukasz również odbijał praktycznie co trzeci rzut rywali, a dobra forma na przestrzeni całej rundy pozwoliła mu utrzymać miejsce w składzie reprezentacji Polski. Był na wszystkich zgrupowaniach kadry trenera Patryka Rombla w tym roku, znalazł się również w szerokiej kadrze na Mistrzostwa Świata 2021 w Egipcie.

Nasz czołowy bramkarz ligi najlepsze występ zanotował w ostatnim meczu z Gwardią Opole (11 odbitych rzutów, 40% skuteczności) napędzając coraz lepiej grający zespół swoimi interwencjami. Zaliczał też kluczowe obrony właściwie w każdym z ośmiu wygranych spotkań. Jego wyśmienita, podwójna interwencja z Łomżą Vive Kielce została nominowana do Interwencji Miesiąca i ostatecznie wygrała plebiscyt.  Łukasz najpierw odbił rzut innego reprezentanta Polski, Arkadiusza Moryty, a kilka sekund później obrotowego Mistrzów Polski, Nicolasa Tournata.

Pomimo bardzo dobrej pierwszej części sezonu Łukasz Zakreta ciągle widzi potencjał tak samo w całym zespole jak i w swojej grze.

Mamy 4 miejsce i jesteśmy z niego zadowoleni. Na pewno stać nas na jeszcze więcej, wiem, że mnie też stać na więcej. Czasami nie byłem z siebie do końca zadowolony, ale ta dzisiejsza druga połowa pokazała, że potrafię bronić na bardzo wysokim poziomie. – zakończył wypowiedź po meczu z Gwardią Opole z przymrużeniem oka nasz bramkarz.

Trzymamy kciuki za naszą dwójkę i życzymy jeszcze lepszej formy w rundzie wiosennej!